Zamiast chabrów

Zamiast chabrów

sobota, 5 września 2015

Jak ponownie zostać Panną Młodą.

Pewnie niektórzy pomyślą - rozwód i ponowny ślub. Z jednej strony tak, ale jest jeszcze jeden sposób... dużo przyjemniejszy i do tego można pomóc...
Ten sposób to akcja charytatywna Panny Młode!
Tutaj więcej szczegółów - http://panny-mlode.pl/
Każda z dziewczyn może zostać Panną Młodą, przed ślubem, po ślubie, dosłownie każda! - w tym roku po raz drugi akcja odbyła się nie tylko w Poznaniu, ale również we Wrocławiu i Bydgoszczy.

Dla mnie jest to druga akcja w której brałam udział i mam nadzieję, że nie ostatnia.
Jak to wygląda?
Po pierwsze - trzeba się zgłosić wypełniając formularz.
Po drugie -  trzeba najlepiej się wyspać i mieć duuuuuuuużo energii ;) mnie się to nie udało, ale energia była, nie wiem skąd czy od innych, czy z powietrza, czy raczej z tej świadomości, że i ja mogę pomóc!
Po trzecie - trzeba dobrze się bawić :) i to się udało w 200%

Jak wygląda taki dzień?
O tym za chwilę... Zacznę od tego jak to wyglądało po podjęciu decyzji ;)
Długo myślałam, czy iść jeszcze raz na akcję, byłam w 2012 roku i bardzo fajnie ją wspominam, później się nie udało, bo to praca, ciąża, rok później nie udało się akcji zorganizować i tak zleciało do tego roku...
Parę razy zaglądałam na stronę http://panny-mlode.pl/ , ale jakoś do rejestracji na akcję  nie mogłam się zmobilizować i tu pomogły osoby, którym mówiłam poprzednim razem, że byłam i że było warto, czyli wiecie "koleżanki teraz idą, a ja?" i w końcu po rozmowie z mężem ja też ;)
Wyciągnęłam swoją suknię przymierzyłam i... jakoś wchodzi i nie jest źle ;), najwyżej kupię inną zwykłą białą sukienkę, lub wypożyczę od partnera akcji (to było z 2-3 miesiące przed akcją)
Dzień przed akcją - sms od koleżanki że przymierzyła suknie i myśl "chyba ja też przymierzę", ale wcześniej, zrobię kanapkę, uszykuję wodę, rzeczy, na przebranie, spakuję się itp. no i przyszedł czas na kąpiel i przymiarkę. Zapinam sukienkę do połowy i wołam męża, żeby pomógł dalej... wołam jeszcze raz... idę do sypialni... mąż śpi... no i myślę, zobaczymy jutro i tak nie mam już wyjścia :)

Wstaję o 6 rano, żeby się wyszykować: umyć, wyprostować włosy, makijaż robię sama mimo, że są wizażystki... ale są też kolejki, a wiedząc, że w tym czasie można już załapać się na sesję zdjęciową nie chcę tracić czasu...
W tym czasie wstaje, mąż i Maluda... mąż oczywiście - poczekaj zrobię jeszcze "to" i "tamto" , a ja umówiona, że jadę z koleżanką samochodem czekam i za chwilę telefon: "my już czekamy"... więc szybko po buziaku, suknia pod pachę razem z torbą idę w umówione miejsce i jedziemy...

W tym roku spotykamy się w  Hotelu Gaja w Poznaniu więc mamy blisko, ale remonty krzyżują drogę więc kawałek idziemy... w hotelu spotykamy koleżanki i chwila prawdy zapnę sukienkę czy nie ;) i... udało się... co prawda nie wszystko co trzeba było zapięte,  ale tego nie widać, sukienka nie spada jest ok
Pomagamy innym się przebrać i już idziemy dalej się rejestrować, później szybka kawa i już zaczynamy sesje zdjęciowe :) załapałam się również, na sesję z Leonem - chłopcem, któremu pomagałyśmy tego dnia.
I w między czasie kwiatki od  Inna Studio ! Piękne, a że mało to trzeba się było załapać bo jak to tak bez kwiatków ;)
I nadszedł czas... ruszamy... pierwsze miejsce Port Lotniczy Poznań Ławica... tak spędziłyśmy sporo czasu. Część dziewczyn była w strefie cargo, mnie się nie udało, ale te było super!
Tam już zaczęła się zbiórka pieniędzy dla Leona, który był tego dnia najważniejszy!
I to co jest najtrudniejsze tego dnia to mimo, że to zabawa to trzeba pamiętać, że to też "praca" i to czasem nie łatwa.
Kilka sesji na terenie portu dla Ławicy, kilka zdjęć z podróżnymi i oczywiście z pilotami :)
Do tego kilka zdjęć na tle autobusu i z kierowcą, który woził nas tego dnia z  Tamilo sc - a była to niedziela, więc Pan się poświęcił ;)
Dotarł również samochód  - mercedes od sponsora  MB Motors  Poznań  i czekało nas do zrobienia kilka zdjęć z samochodem
Długo tam posiedziałyśmy z różnych względów, ale w końcu udało się wyruszyć dalej i odwiedzić  King Cross Marcelin gdzie zbierałyśmy pieniądze, robiąc sobie zdjęcia z ludźmi przychodzącymi na zakupy, oraz na tle innych, sklepów, oraz rybek i na placu zabaw :D
Następnie jechałyśmy się posilić na poznański "deptak" - ul. Półwiejska - na pyszną pizze, a później czekała nas wizyta na placu Kolegiackim u wiceprezydenta miasta Poznania.
Później szybko na parking dla busów na Maltę gdzie czekali motocykliści i czekała nas jedna z najfajniejszych atrakcji tego dnia i wjazd na motorach na Stary Rynek i wiecie co?
Może to dziwne, ale pierwszy raz jechałam na motorze i było mega :D gorzej, że w sukni, którą było trzeba trzymać i na końcu zaczął mi spadać kask, który musiał się poluźnić, ale mimo to było super :)
Na Starym Rynku kolejna zbiórka i zdjęcia z ludźmi, oraz kolejne zdjęcia z Leonem, i motocyklistami, pod Ratuszem - to już chyba tradycja ;)
Ze Starego Rynku szybko do Swarzędza do Swarzędzkiego Centrum Sportu i Rekreacji gdzie zdjęcia były robione, na kortach tenisowych, skat'e parku, boisku i nad jeziorem na kajakach.
W tym czasie dotarł również mój mąż z córką, bo akcja miała się zakończyć o 17.30, ale ze względu na opóźnienia na Ławicy, wszystko się przedłużyło i od tego momentu miałam towarzyszy.
Po tych sesjach, standardowo, akcja zakończyła się na mokro, czyli w basenie, nadal w Swarzędzu oczywiście.
Nadszedł też moment, kiedy można było zdjąć suknie, a po całej akcji napić się kawy.
Cała akcja skończyła się ok godziny 19 - czyli 12 godzin w sukni i w gotowości do akcji :)

Zapomniałabym dodać, że wszystkie zdjęcia były wykonywane, przez profesjonalnych fotografów, a nie np. z telefonu ;)

Co było najfajniejsze tego dnia? Założeni ponownie sukni ślubnej, pozytywna energia i zabawa, a przede wszystkim pomoc :)

Sponsorów i partnerów akcji, których nie wymieniałam można zobaczyć tutaj: http://panny-mlode.pl/edycja-2015/poznan/

Oczywiście to co zebrałyśmy to nie wszystko nadal potrzebna jest pomoc, można cały czas wpłacać pieniążki na Leona, a także na pozostałą dwójkę dzieci:
Leon: https://www.siepomaga.pl/panny-mlode-poznan
Weronika: https://www.siepomaga.pl/panny-mlode-bydgoszcz
Anielka: https://www.siepomaga.pl/panny-mlode-wroclaw
W tym roku można również wysłać sms-a http://panny-mlode.pl/wyslij-sms-by-pomoc-weronice-anielce-i-leonowi/
Aktualne wydażenia, oraz zdjęcia można również obserwować na faceooku: Panny-Młode Akcja Charytatywna

Dodaję kilka zdjęć, na których mnie znajdziecie ;)